Koncepcja „ambidexterity” określa, gdzie należy pracować nad poprawą wydajności, aktywnie promować badania, a gdzie lepiej trzymać się ustalonych procesów” – wyjaśnia Patrick Olivan. Teoria organizacyjna „ambidexterity” opisana po raz pierwszy przez Tushmana i O’Reilly’ego w 1996 roku, zyskuje dziś co raz bardziej na znaczeniu. „Konwencjonalne teorie organizacyjne mają od 80 do 100 lat i prawie się nie zmieniły” – mówi Olivan. „Ze względu na sposób, w jaki firmy i rynki ewoluowały, mają one obecnie ograniczone znaczenie dla całej organizacji”. To samo dotyczy „wydajnej pracy”, która jest głównym trendem ostatnich lat. „Ta koncepcja często była postrzegana jako lekarstwo na wszystko, ale nie zawsze jest skuteczna, na przykład w produkcji i zapewnianiu jakości”. Zamiast tego firmy i organizacje muszą rozważyć każdy proces, aby zdecydować, czy najbardziej sensowne jest skupienie się na podejściu innowacyjnym, czy opartym na sprawdzonych metodach. Jednocześnie pracownicy powinni być zaangażowani w procesy innowacyjne w ramach swojej codziennej pracy, aby rozwijać i zwiększać wiedzę specjalistyczną oraz zapewnić stały rozwój firmy.
Video: Ciekawi Cię, jak działają innowacje w LAPP?
Patrick Olivan uważa, że taka koncepcja w firmie LAPP jest już rzeczywistością w wielu obszarach. Powstało wiele projektów innowacyjnych, w których biorą udział wybrani pracownicy z różnych działów np.: marketingu, sprzedaży, logistyki, rozwoju i produkcji. Na jeden dzień w tygodniu odkładają swoje codzienne obowiązki i próbują rozwiązywać problemy klientów tworząc kreatywne rozwiązania pod kierunkiem ekspertów ds. innowacji. „To wymaga sporego zaangażowania” – mówi Olivan. „Muszą być w stanie przejść z jednej działalności do drugiej, eksperymentować i radzić sobie z niepewnością”. Ale proces ten ma określone zalety, zarówno dla pracowników, jak i dla firmy. „Umożliwiamy naszym pracownikom myślenie i działanie w sposób innowacyjny. Efektem projektów są także kontakty i powiązania między przedstawicielami różnych działów, które są pomocne w naszej codziennej pracy ”.
Kwestie kultury korporacyjnej
„W firmie LAPP warunki naprawdę sprzyjają tego rodzaju metodzie. Ma to związek z naszą kulturą korporacyjną. Jesteśmy wspierana przez kierownictwo wyższego szczebla”, mówi Patrick Olivan. „Szczególnie ważne jest to, że eksperci są bardzo cenieni. Mogą też angażować się na różnych szczeblach hierarchii i są wysłuchiwani przez kierownictwo.” Tworzy to atmosferę, w której można rozwijać „why notter”. To termin, którego Patrick Olivan i jego przełożony Georg Stawowy używają w odniesieniu do osób, które chcą myśleć o rozwiązaniach stanowiących odejście od sprawdzonego status quo. „To jest dokładnie to, czego potrzebujesz, aby innowacja zadziałała. Przejście przez kilka etapów rozwoju z pomysłem bez pewności, czy jest on właściwy, aż do prototypu, który działa. Lepiej jest zoptymalizować coś, co już masz, niż bez końca dyskutować o czymś, czego nie ma ”. Równie ważne jest ciągłe słuchanie klienta – nie po to, by po prostu promować technologie, ale by rozwiązywać problemy, które występują na rynku. Patrick Olivan podsumowuje: „Dokładnie to robimy podczas naszych sesji poświęconych innowacjom i to właśnie odróżnia nas od innych. Zawsze wychodzimy z wnętrza firmy LAPP i to powoduje że firma stale się odnawia i rozwija”.